Sklepy mieszkańców

Karmazyn

Witajcie, chciałbym poruszyć temat sklepów mieszkańców.
Ta opcja gry została właściwie pominięta i zapomniana przez wszystkich, nie opłaca się kupować sklepu bo i tak nikt tam nie zagląda.

proponowałbym wprowadzenie kilku zmian, a mianowicie:

1. wszystkie sklepy z Wielkiej Alei przenieść na rynek

2. zwiększyć pojemność sklepów do bez limitowej, tak jak rynek

3. każdy rzemieślnik który znajduje się w posagach w którejś z dziedzin rzemieślnictwa (kowalstwo, stolarstwo, alchemia, zielarstwo), ma zakaz sprzedaży swoich wyrobów na rynku a jedynie w swoim sklepie, w końcu trzeba tworzyć markę :]

4. w prywatnych sklepach można sprzedawać nie tylko ekwipunek ale i mikstury i zioła

5. sklepy musiałby by w nazwie zawierać sugestie jakiego typu towar jest sprzedawany (zioła, ekwipunek, mikstury...) :]

Całość wyglądała by mniej-więcej tak:

Rynek
Tutaj jest rynek z minerałami. Masz parę opcji.
* Zobacz oferty
* Szukaj ofert
* Dodaj ofertę
* Skasuj wszystkie swoje oferty
* Spis wszystkich ofert na rynku

Tutaj jest rynek z przedmiotami. Masz parę opcji.
* Zobacz oferty
* Szukaj ofert
* Dodaj ofertę
* Skasuj wszystkie swoje oferty
* Spis wszystkich ofert na rynku

Tutaj jest rynek z miksturami. Masz parę opcji.
* Zobacz oferty
* Szukaj ofert
* Dodaj ofertę
* Skasuj wszystkie swoje oferty
* Spis wszystkich ofert na rynku

Tutaj jest rynek z ziołami. Masz parę opcji.
* Zobacz oferty
* Szukaj ofert
* Dodaj ofertę
* Skasuj wszystkie swoje oferty
* Spis wszystkich ofert na rynku

Tutaj są Sklepy Mieszkancow
* „Sklep jednego mieszkańca”
* „Sklep drugiego mieszkańca”
* „Sklep trzeciego mieszkańca”
...

-Alchemik
-Sklep u Vallera
-Platnerz
-Zbrojmistrz
-Lucznik

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś propozycje to prosze pisać, no i oczywiście co wy na ten temat sądzicie :]

Wilczek

Ja osobiscie uwazam ze to bardzo dobry pomysl bo sam jestem rzemieslnikiem:) ale mysle przyaly by sie sklepy mieszkancow z stabami i rudami:) ale w niektorych przypadkach moze dojsc do monopolizacji rynku i tym samym poczatkujacy rzemieslnicy nie mieli by szans...
Pozdawiam!!!!! Smile

Raster

Sztaby i Rudy moga byc na rynku. Nie widze potrzeby zakladania sprcjalnych pomieszczen dla gornikow. Co do pomyslu Karmazyna to bardzo mi sie podoba, tylko ze taki sklep mozna kupic dopiero w wieku X i trzeba miec minimum Y kowalstwa, lub stolarstwa itd. To by ulatwilo handel miedzy prywatnym nabywca a kowalem. Ja np. bym nie szukal czegos na rynku tylko bym kupowal od stalego sprzedawcy po obnizonych cenac. Ogolnie pomysl sie bardzo podoba tylko jak Wladcy by bylo z wykonaniem...?

Karmazyn

Zasada by weszła poprostu powiedzmy za kilka dni po przerobieniu nieco rynku, niema co sie na zapas zstanawiać jak torozwiązać w następnej erze.
Co do wieku w jakim trzeba kuić własny sklep jak ktoś jest rzemieślnikiem to jest mały problem bo nikt z normalnych graczy niema wglądu w to kto jaka profesją gra, pozatym naprzykład ktoś może grać rzemieślnikiem ale wogóle nieskupiać sie na żadnym rzemieślnictwie...
Co do poziomu kowalstwa czy innych rzemiosł to wiemy tylko o stanie 5 najlepszych :p Więc zasada odnosząca sie do minimalnego poziomu też niema sąsu :]

Wilczek

ale ogol tego pomyslu mi sie bardzo podoba bo daje wiecej mozliwosci:)

Morraen

Ogółem pomysł mnie się też bardzo podoba tylko jeden szczególik. A mianowicie wydaje mi się, iż byłby problem z tym, aby osoby które są w posągach przykładowo w kowalstwie nie mogły sprzedawać swoich wyrobów na rynku. Tak samo trudniej byłoby wprowadzić, że tylko osoby mające X dni bądź lev, a Y kowalstwa, itp żeby mogły mieć sklep. A przykładowo złodziej również mógłby mieć swój sklep, wszak jak jest dosyć zręczny okradając sklepy ma towar z wyższej półki i również mógłby mieć sklep. A z tego by wynikało, że jak nie jest kowalem sklepu prowadzić nie może.[/url]

Karmazyn

Niewiem może niejasno jest napisane i troche nieczytelnie ale nic z tych żeczy co wymieniliści niemiałoby miejsca.
Każdy mógłby posiadac sklep tak jak jest to dotej pory, z tym, że najlepsi kowale w królestwie musieliby uczciwie wycofywać swoje wyroby z rynku gdy dostaliby sie na posagi i wprowadzać je do własnych sklepów, chcąc niechcąc jest to jakiś prestiż dla nich że mogą spraedawać najlepsze zeczy w swoim sklepie i z drugiej strony chroniłoby to innych młodszych rzemieślników przed monopolizacja niejaką tych lepszych starszych rzemieślników.

Wprowadzenie jakiegokolwiek poziomu czy wartości kowalstwa jakie jest wymagane niemiałoby żadnego prawa bytu i byłoby kompletnie zbędne.

Jedyny problem jaki się pojawia to przeróbka rynku na taki aby to na nim znajdowały się wszystkie odnośniki i przeróbka smych skleów, tak aby można było sprzedawać w nich nie tylko ekwipunek ale i wszystko inne co możemy znaleśc na swojej zakładce ekwipunku :]